„Spring” scenariusz na zajęcia wiosenne.

Nie wiem jak Wy, ale wiosenna pogoda, którą można odczuć już od kilku dni daje mi jeszcze więcej inspiracji i motywacji do działania. Uwielbiam ten moment kiedy wychodzę z domu tak jak stoję, a z szafy znikają tony płaszczy, szalików i zimowych buciorów. Ale do rzeczy. Temat „spring” to bardzo przyjemny temat, który można znakomicie wykorzystać podczas zajęć z języka angielskiego.

Dziś chciałabym przedstawić Wam swój scenariusz zajęć wiosennych, w których skupię się na ogrodzie i tym co możemy w nim znaleźć.  Zajęcia te rozbijam na kilka lekcji . Zacznijmy od rymowanki o ślimaczku 😊

Slowly, slowly, very slowly
Creeps the garden snail
Slowly, slowly, very slowly
Up the wooden rail.


Quickly, quickly, very quickly
Runs the little mouse
Quickly, quickly, very quickly
To her little house!

Po wierszyku  pokazuję dzieciom książkę, która genialnie pasuje do tej rymowanki. Książka jest o ślimaczku listonoszu, który odwiedza przyjaciół,  mieszkających w ogrodzie. Na samym początku odwiedza właśnie myszkę i przynosi jej list. Jest to więc idealne połączenie rymowanki z książką.

Książka pt. Mr. Snail counting trails jak sama nazwa wskazuje skupia się na liczeniu i przy numerze ‘4’ króliczki mają w ogrodzie marchewki, co podsunęło mi pewien pomysł. scenariusz na zajęcia wiosenne (3)Wycięłam sobie sporo marchewek, zalaminowałam i poprosiłam dzieci, aby zasadziły je w moim ogródku. Mój ogródek to po prostu czarne pudełko z wycięciami , do którego dzieciaki mogą wsuwać marchewki. Możecie wykorzystać do tego kawałek tektury pomalowanej na czarno. Ja wydrukowałam moje marchewki w dwóch rozmiarach, aby poćwiczyć też słownictwo takie jak big, small, bigger, smaller i używałam takich poleceń jak : please plant a big carrot /small carrot etc.

scenariusz na zajęcia wiosenne (2)

Potem użyłam pacynki króliczka, który wyrywał marchewki, a następnie je ‘ zjadał’ oczywiście dzieciaki miały mnóstwo zabawy karmiąc głodnego królika. Najedzone króliki zazwyczaj robią się senne, więc na koniec zajęć śpiewałam piosenkę „ sleeping little bunnies”.

Tak jak wspominałam, ślimaczek jest listonoszem, więc super pomysłem jest też wspólne napisanie listu. W zależności z jaką grupą wiekową pracujecie. 

Na kolejnych zajęciach przylatuje pszczółka. Łapię ją i uczymy się piosenki o ‘bumble bee’. Słowa piosenki  brzmią tak:

I’m bringing home a baby bumblebee
Won’t my mommy be so proud of me?
I’m bringing home a baby bumblebee
Ouch! It stung me

I’m squishing up the baby bumblebee
Won’t my mommy be so proud of me?
I’m squishing up the baby bumblebee
Ooh! It’s yucky!

I’m licking the baby bumblebee
Won’t my mommy be so proud of me?

I’m licking the baby bumblebee
Ooh! It’s even more yucky!

I’m wiping off the baby bumblebee
Won’t my mommy be so proud of me?
I’m wiping off the baby bumblebee

All done!!

Piosenka jak zwykle została przeze mnie zmodyfikowana, aby dodać trochę humoru dodałam trzecią zwrotkę i uwierzcie mi moje dzieciaki najbardziej uwielbiają tę część kiedy udaję że zlizuje pszczółkę z rąk, co jest oczywiście ‘ so yucky’ 😊 Na filmiku możecie zobaczyć jak brzmi moja wersja.

Po piosence sięgam po drugą część z serii o ślimaczku , tym razem to właśnie pszczółka jest główną bohaterką i uczy dzieci alfabetu. Z książką Mrs. Bee abc’ łącze temat wiosenny z alfabetem i szukamy z dziećmi wyrazów z tematyki wiosennej rozpoczynających się na wybrane litery alfabetu.  Na gry i zajęcia podczas których uczymy się ABC poświęcę oddzielny post.

scenariusz na zajęcia wiosenne (1)

Kolejną częścią z serii jest Miss Caterpillar’s colours. Książeczka, w której gąsienica gubi kolory. Tę część polecam dla Waszych najmłodszych grup. Zadaniem moich dzieciaków jest te kolory znaleźć. Jeśli pracujecie z małą np. ośmioosobową grupką możecie również przygotować swoje własne gąsienice. Zrobienie ich zajmuje 3 minuty 😊 Potrzebujecie do nich rolki z papieru toaletowego i klej lub taśmę dwustronną. Na jedną gąsienice potrzebujecie 3 rolki.

Rolki tniemy na 3 części ( 3 krążki) i sklejamy krążek do krążka tak, aby powstała gąsienica. Doklejacie papierowe czółka i gotowe.  Do zabawy potrzebne nam są kolorowe pompony lub np. kolorowe nakrętki.  Zabawa polega na ćwiczeniu słuchowym. Dzieciaki  wsłuchują się w historię i podzielone w pary wkładają kolorowe pompony w krążki gąsienicy, kiedy odnajduje ona swoje kolory.   

Każde dziecko w ten sposób tworzy  kolorową gąsienice. Na końcu książki oczywiście pojawia się piękny kolorowy motyl.

Jedną z naszych ulubionych gier na utrwalanie kolorów jest gra z kolorowymi kostkami  (link) tylko zamiast ubrań używamy kolorowych motylków.

Część 1.
Cześć 2.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *